Nadgodziny – kto nie może pracować w nadgodzinach

Autor: Kadromierz

wpis dodany: 26/04/2019

Przeczytaj w: 2 minuty

ostatnia aktualizacja: 14/11/2022

Przepisy kodeksu pracy dokładnie regulują kwestie związane z pracą w godzinach nadliczbowych (tzw. nadgodzinach). Jest ona możliwa w przypadku przeprowadzania akcji ratowniczej lub zaspakajania szczególnych potrzeb pracodawcy. W artykule przedstawiamy garść dodatkowych informacji.

Dla kogo praca w nadgodzinach jest zakazana?

Istnieją dwie grupy pracowników, dla których praca w godzinach nadliczbowych jest bezwzględnie zabroniona. Są to:

  • kobiety w ciąży,
  • młodociani.

W pierwszym przypadku celem zakazu jest ochrona zdrowia dziecka oraz kobiety, które przy pracy w nadgodzinach mogłoby być narażone. Druga grupa to osoby pomiędzy 16 a 18 rokiem życia, które dopiero przygotowują się do kariery zawodowej i na ogół wykonują lekkie prace. Również w ich przypadku nadgodziny mogłyby się okazać zbyt dużym obciążeniem.

Kogo obowiązują obostrzenia dot. nadgodzin?

Kolejne dwie grupy są objęte pewnymi ograniczeniami w kwestii godzin nadliczbowych, ale nie obowiązuje ich bezwzględny zakaz. Zaliczają się do nich:

  • rodzice dzieci do lat 4,
  • osoby z niepełnosprawnością.

W przypadku pracownika-rodzica wymagana jest jego zgoda, dzięki której pracodawca może powierzyć mu pracę w nadgodzinach. Dotyczy to jednak tylko jednego z rodziców dziecka (jeżeli drugi rodzic też pracuje). Dla osób niepełnosprawnych przewidziano natomiast dwa wyjątki. Choć generalnie nie mogą oni pracować w nadgodzinach, to staje się to dopuszczalne, jeżeli znajdą zatrudnienie w ochronie mienia lub jeżeli złożą wniosek podpisany przez lekarza, zezwalającego na pracę w nadgodzinach.

Delegacja a czas pracy – na co zwrócić uwagę?

Szczególnym przypadkiem nadgodzin są te przepracowane poza siedzibą zakładu i miejscem stałego wykonywania obowiązków. Można spotkać się z obiegowymi opiniami, w myśl których za czas pracy w delegacji uważa się czas od wyjazdu do powrotu, ale są one błędne. Art. 128 kp mówi bowiem, że „czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy”. Nietrudno więc zauważyć, że sama podróż nie będzie się a priori zaliczała do tego czasu. Jeżeli jednak odbędzie się ona w ramach normalnego rozkładu pracy, zostanie doń wliczona.

Nadgodziny w delegacji – kiedy mogą być naliczone?

Nastąpi to, gdy w delegacji pracownik przekroczy obowiązujące go normy czasu pracy. Gdy np. dana osoba pracuje na co dzień od 9 do 17 i uda się w delegację, to nawet jeśli wróci do domu o 21, ale od 17 była w podróży powrotnej, nie można jeszcze mówić o godzinach nadliczbowych.

Te powstaną natomiast, jeżeli wykonywanie obowiązków potrwa dłużej, niżby to wynikało z normy, np. do 19. W takiej sytuacji (przy normalnych godzinach pracy od 9 do 17) nadgodzinami staną się dwie godziny pracy – od 17 do 19. Do godzin nadliczbowych wliczy się także czas w podróży spędzony na pracy. Może to mieć miejsce, gdy np. pracownik wraca pociągiem i podczas jazdy sporządza raporty, zestawienia bądź wykonuje inne czynności, zlecone mu przez pracodawcę, choćby telefonuje do kontrahentów firmy w sprawach związanych z jej działalnością.

Oceń ten wpis
Zainteresowaliśmy Cię?
Wpisz swój adres e-mail i wypróbuj Kadromierz

14-dniowy darmowy okres próbny. Testujesz plan Premium. Nie wymagamy karty.