O firmie
G2A powstało w 2010 roku, jako niewielki startup na Podkarpaciu. Niegdyś był to niewielki sklep z grami, teraz G2A jest największym marketplacem, które zrzesza dwie grupy użytkowników – kupujących oraz sprzedających.
Na www.g2a.com umożliwiamy zakup kodów aktywacyjnych do gier, programów, różnych kursów doszkalających, a od 2018 roku również produktów fizycznych, zaczynając od klawiatur i myszek, przez konsole, na smartfonach kończąc. Wszystko jest w możliwie najniższych cenach, a oferty pochodzą od indywidualnych sprzedawców lub też hurtowników, którzy mają oficjalnie zarejestrowany biznes.
Na platformie został wdrożony bezpieczny ekosystem kupna oraz sprzedaży wszelkiego rodzaju produktów, niemniej jednak tym, co wyróżnia nas pośród innych miejsc/stron oferujących podobne usługi, jest gwarancja najlepszych ofert dla graczy oraz geek’ów.
Należy dodatkowo wspomnieć, że G2A to nie tylko gry/programy komputerowe i elektronika. G2A to również e-sport – aktywnie wspieramy rozwój tej dziedziny, sponsorując profesjonalne drużyny e-sportowe. Dodatkowo współpracujemy z wieloma streamerami oraz YouTuberami.
Główna siedziba firmy znajduje się w Amsterdamie, lecz mamy również oddziały w Krakowie, Warszawie, Hong Kongu oraz w Rzeszowie – i to w tym miejscu właśnie bije jej serce.
Wyzwania
Aby zapewnić optymalne działanie w wielu kwestiach związanych z odpowiednim funkcjonowaniem marketplace’u, niektóre z naszych działów pracują zmianowo, w tym i my – Dział Obsługi Klienta. Z biegiem czasu, układanie grafiku pracy dla naszych pracowników zaczęło stanowić wyzwanie, w pierwszej kolejności biorąc pod uwagę konieczność zgodności z Kodeksem Pracy, a następnie wszystkie dyspozycyjności.
Wcześniej, do układania grafiku dla około 40 osób korzystaliśmy z Excela. Jego obsługa nie była skomplikowana, lecz podczas planowania grafiku należało mieć cały czas na uwadze najważniejsze zasady Kodeksu Pracy. Tym samym, konieczna była wielokrotna weryfikacja ułożonego grafiku, a więc czas spędzony nad jego przygotowaniem zdecydowanie się wydłużał.
Dodatkowo ważną kwestią było zebranie ewidencji czasu pracy naszych pracowników, co również było czasochłonne, jeśli głównym źródłem danych był plik w Excelu.
Rozwiązanie
Gdy na horyzoncie pojawił się Kadromierz, od razu przykuł on naszą uwagę. Kiedy rozpoczęliśmy planowanie grafików pracy bezpośrednio na platformie, czas potrzebny na ich przygotowanie zdecydowanie się zmniejszył.
Platforma umożliwiła nam podzielenie osób na poszczególne zespoły, zgodnie z naszą obecną strukturą w firmie, dzięki czemu grafiki pracy są wyświetlane dokładnie tak, jak tego oczekujemy. Bardzo ważne jest to, że Kadromierz sam sprawdza zgodność grafiku z Kodeksem Pracy – jest to dla nas niesamowitym ułatwieniem. Gdy tylko zdarzy się, że przyporządkowana danemu pracownikowi zmiana naruszałaby zasady Kodeksu, od razu otrzymujemy o tym powiadomienie i możemy nanieść odpowiednie poprawki.
Samo funkcjonowanie platformy jest również intuicyjne i bardzo dużym udogodnieniem jest to, że dzięki aplikacji mobilnej każdy z pracowników ma swobodny dostęp do swojego grafiku oraz może bardzo szybko sprawdzić, kiedy ma najbliższą zmianę – jest to opcja, którą pracownicy bardzo sobie cenią.
Dzięki platformie udało się także zaoszczędzić pod kątem ewidencji czasu pracy – nie tylko czas, ale i papier. Wcześniej wszechobecne były kartki papieru, obecnie korzystamy z elektronicznej możliwości ewidencji czasu pracy, co w znaczący (oraz bardzo pozytywny) sposób wpływa na funkcjonowanie każdego zespołu.
Aż szkoda, że nie trafiliśmy na Kadromierz.pl nieco wcześniej 😉
